Może to żurawinówka byłaiwas pisze:No proszę jak żurawina może poprawić humor
Może to żurawinówka byłaNo proszę jak żurawina może poprawić humor
Iwona,iwas pisze:Stanis,
czyżby ta żurawinówka wybiła bakterie?
Góry o tej porze roku piękne są. Koniecznie zdjęcia pokaż [img=15x15]http://www.gladiator-olsztyn.pl/img/smilies/smile.png[/img]
stanis pisze:Iwona,iwas pisze:Stanis,
czyżby ta żurawinówka wybiła bakterie?
Góry o tej porze roku piękne są. Koniecznie zdjęcia pokaż [img=15x15]http://www.gladiator-olsztyn.pl/img/smilies/smile.png[/img]
otóż zażywałem sok żurawinowy oraz Cranberry Absolut i teraz nie wiem, który bardziej skuteczny i bakteriobójczy .
Niestety zaplanowany wypad w Bieszczady muszę przesunąć bowiem trwa u mnie diagnostyka chorób współistniejących.
Armands,armands pisze:A co do Bieszczad, to jeszcze trochę mogą poczekać. Gorzej z zakapiorami z Cisnej )
stanis pisze:Drodzy Gladiatorzy,
Onkolog dermatolog zdiagnozował jedno z rozlicznych znamion na mojej skórze jako atypowe z podejrzeniem czerniaka . Skierował na operację do CO. Nastraszył mnie jakoby czerniak zdarza się b. często w towarzystwie lub w powikłaniach po RGK. Czy ktoś z Forumowiczów przechodził podobną ścieżką chorobową? Mógłby cokolwiek poradzić? Wybieram się do CO w Gliwicach.
Będę wdzięczny za ew. porady.
Zosiu,zosia bluszcz pisze:Stanis,
Gdzie jest to znamie? Duze? male? Plaskie? Wypukle? Wrzodziejace? Kolor?
W Polsce rzeczywiscie bezpieczniej jest trafic z czerniakiem/podejrzeniem czerniaka do wyspecjalizowanego osrodka.Lokalny chirurg moze schrzanic wstepne usuniecie czerniaka:
zbyt maly lub zbyt duzy margines, ciecie "w poprzek" zamiast w kierunku splywu chlonki, zly ksztalt wycinki (powinna byc "oselka"). Lokalny patolog moze nie potrafic dobrze opisac preparatu.
ZB, dzięki za wskazówki, mam skierowanie do CO w Gliwicach, na skierowaniu napisano "zmiana atypowa".To jest TYLKO podejrzenie czerniaka. Wydaje mi się, iż dopiero po wycięciu zmiany i badaniu hist-pat będzie postawiona ostateczna diagnoza?ZB pisze:Na forum historię taty z rakiem prostaty i czerniakiem opisuje b.wicia.
Od siebie mogę napisać, że ośrodkiem specjalizującym się w leczeniu czerniaka w Polsce jest Klinika tkanek miękkich, mięsaka i czerniaka w Centrum Onkologii w Warszawie. Kierownik kliniki to prof. Piotr Rutkowski. Jeśli miałabym polecić leczenie to tam. U Ciebie jest na razie tylko podejrzenie spokojnie, chociaż czerniak to rywal jak żaden inny.
Czy jesteś umówiony na zabieg, który przeprowadzi chirurg onkolog? Ważne, żeby usunięcia dokonał lekarz, który wie jak usunąć zmianę podejrzaną o czerniaka (kierunek cięcia, wielkość marginesów).
W jakiej części ciała znajduje się znamię?
Armands,armands pisze:Stanis, mam niestety zagrożenie czerniakiem, ze względu na chorą na czerniaka mamę, oraz wielką ilość znamion na ciele. Co kilka miesięcy chodzę na przegląd skóry i na szczęście jestem "czysty" albo nieoszacowany
Kilka lat temu pousuwałem chirurgicznie podejrzane znamiona (każde z badaniem histopatologicznym i sporym marginesem) ale musiałem przystopować ze względów finansowych.
Kiedyś Zosia podesłała mi link do materiałów które potwierdzały Twoje obawy o związek raka prostaty z rakiem skóry (większe prawdopodobieństwo wystąpienia). Niestety to prawda.
Boję się czerniaka, bo wiem jak jest zabójczy. W zeszłym roku zmarł na czerniaka mój kolega, który nie dożył nawet czterdziestki.
Na szczęście moja mama mimo przerzutów trzyma się już piaty rok (bez chemii). Nie ma reguły, i na pewno wcześnie wykryty nowotwór można pokonać.
Przykro mi, że to coś Ciebie dotyczy. Mam nadzieję, że to "zwykłe" znamię i skończy się tylko na strachu. Życzę Ci tego z całego serca!
PS. Ja kiedyś myślałem, że jak złapiesz jedno cholerstwo, to może drugie ciebie ominie, ale to była moja niewiedza. Niestety!
ZB,ZB pisze:Przepraszam Stanis, że w Twoim wątku, ale piszę do Armandsa.
Ja w celu spokojności ducha zrobiłam sobie i bratu badanie genetyczne mutacji genu predysponującego do zachorowania na czerniaka.
Ja w celu spokojności ducha zrobiłam sobie i bratu badanie genetyczne mutacji genu predysponującego do zachorowania na czerniaka.
zosia bluszcz pisze:Ja w celu spokojności ducha zrobiłam sobie i bratu badanie genetyczne mutacji genu predysponującego do zachorowania na czerniaka.
W Australii szacuje sie, ze okolo 50% populacji URODZONEJ tutaj zapadnie w ktoryms momencie na czerniaka.
Ale nikt nie wpada na pomysl by calej tej populcji robic badania genetyczne!
Profilaktyka polega przede wszystkim na Slip! Slop! Slap! (zaloz koszulke, zaloz kapelusz i posmaruj sie kremem p/slonecznycm). W szkolach podstawowych tereny zabaw maja zadaszenia, w klasach stoja litrowe butle z kremem SPF +30, uczen bez kapelusza z szerokim rondem nie wyjdzie na slonce w czasie przerwy (od sierpnia do maja). GPs musza sie szkolic i zapewne ich wiedza teoretyczna i praktyczna w kwestii rozpoznawania czerniaka, BCC i SCC jest wieksza niz wiekszosci polskich dermatologow.
Zmiany sa wykrywane na ogol w poczatkowym stadium i czesto wycina je wlasnie GP.
stanis pisze:Wiem, to dalej wynik "zerowy" ale mnie zaskoczył, tym bardziej... w moje urodziny, taki niemiły prezent
Do życzeń dołączam odpowiednią piosenkę:iwas pisze:Stanis,
życzę Ci wszystkiego najlepszego w dniu urodzin Nie zamartwiaj się na zapas.
Iwona
stanis pisze:Leszku, Włodku
Dzięki serdeczne za życzenia, absolutnie polecam Wam oraz wszystkim zwalczającym infekcje urologiczne - wypraktykowałem, iż żółta Crunberry Absolut eliminuje najskuteczniej w/w infekcje zwłaszcza związane z "azorem"
Pozdr/ St.
Użytkownicy przeglądający to forum: Darek1982, zosia bluszcz i 219 gości