autor: Mariusz » 22 sty 2010, 21:36
brozyy pisze:LESZKU, Nasz forumowicz Mariusz pisal na tym forum ze po nieskutecznej radioterapii mozna jeszcze zastosowac tzw. ratujaca BRACHYTERAPIE, czyli mozna probowac calkowicie wyleczyc raka..
Niestety nie mam dobrych wiadomości - teoretycznie można próbować dopalić
branhyterapią brachyterapią, ale problem polega na znalezieniu miejsca przerzutu, gdyż miejsca okołoprostatowe zostały załatwione przez RT uzupełniającą - takie miała zadanie.
Brozzy - badali ciebie, czy tylko po opisach stwierdzili, że nie można? Czym umotywowali decyzję? Zwykłe "nie" jest niewystarczające.
Przed moja operacją. gdy szukałem możliwości innych niż cięcie, czytałem kolejno o każdej z metod. Adersy kopiowałem, ale widzę, że pewna ich część jest nieaktualna - nie mam tego materiału o ratunkowej
branhyterapii brachyterapii.
Mój lekarz z
branhyterapią brachyterapią spotykał się tylko teoretycznie, wie że były próby stosowania jej w różnych sytuacjach jako terapii ratunkowej, ale podkreśla, że nie doprowadziły one dotychczas do jakichś zmian w standardach leczenia.
Jego zdaniem, problem każdej metody ratunkowej polega głównie na precyzyjnym określeniu miejsc przerzutów oraz faktycznej ich
ilości liczby. Kilka niewielkich ognisk można by próbować leczyć, lecz całego pacjenta nie można pokroić, oskrobać i poskładać, podobnie jak nie można go całego naświetlić.
67l (obecnie) W 2008r. pełne objawy przerostu; 08.08 PSA 4,55x2(finaster); biopsja 10/2008; T1cNoMo, Gl. 6 (3+3); HT neoadjuwantowa;
17/02/2009 załonowa prostatektomia radykalna, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe + PLND
Histopatologia: pT2a,pN0,pM0, Gleason 6 (3+3); PSA: 27.03.09<0,003; 26.06.09=0,035; 29.09.09=0.005; 29.12.09<0,003; 06.04.10<0,01; 15.08.10<0,018; 14.12.10=0,005; 06.06.11<0,009;01.06.12<0,009, 22.06.2013<0,006; 20.12.2014<003; 20.02.2017PSA<0,003 09.10.2019r.dziesięć lat po RP PSA<0,012 :D