Mąż r.1960PSA6.4ng/mlBxG4+5cT2c LPRG4+5pT3bN0R0 RT HTsLND>BI

[Wojtas]

będzie spadać to normalne po RT przygotuj   COŚ  na fetowanie pozdrawiam

[krynia]

Dziękuję za słowa otuchy. Wiem, że się powtarzam, ale bardzo, bardzo się cieszę, że mogę z Wami rozmawiać na tym forum. PSA 0,02 ng/ml czyli tak samo jak 3 miesiące temu. Kurczę, to dobrze czy źle?

[zosia bluszcz]

Bardzo dobrze.
Gratulacje dla pacjenta!

[krynia]

uffff, Zosiu, skoro Ty tak mówisz, to ja już oddycham spokojnie i nadrabiam zaległości w pracy, bo od  poniedziałku jakoś weny twórczej nie miałam....

[dunol]

Super, Kryniu!
Cieszymy się z wami.
Nie zapomnij, aby  zawsze nam wysłać taką wiadomość, ilekroć ją otrzymasz.

[kris1]

PSA 0,02 czyli tak samo jak 3 miesiące temu.

No to gratulacje!!! Leczenie RT na korzyść potwierdza się:) . Oby tak dalej.

Kurczę, to dobrze czy źle?

To zależy jakie "kurczę"?
Jak pieczone i dobrze przyprawione to oczywiście ,że dobrze
Jak po "kolizji "drogowej" z rozpędzonym autem, lub... "coś tam,coś tam i na dodatek jeszcze kurcze blade " to bardzo źle .
Pozdrawiam.
kris.

[krynia]

Tak się wczoraj intensywnie cieszyłam, że dzisiaj tylko tupot białych mew......Dodam jeszcze, że pacjent też za kołnierz nie wylewał. Ale dawno chyba nie czuliśmy takiej ulgi i radości z chwili. Pozdrawiam Was prawie wiosennie

[aga59]

Krynia,
musicie czasem odreagować.
życzę wam częstego powodu do świętowania niekoniecznie ze skutkami ubocznymi:)
aga59

[kris1]

Tak się wczoraj intensywnie cieszyłam, że dzisiaj tylko tupot białych mew......Dodam jeszcze, że pacjent też za kołnierz nie wylewał. Ale dawno chyba nie czuliśmy takiej ulgi i radości z chwili.

No, a "kurczę" ???
Jak widać ani nie po kolizji, ani pieczone i dobrze przyprawione,tylko nieźle "podtopione"
No i ten " tuuuuupot białych mew" i dobrze,że nie o "pokład pusty"
Oj działo się tam u Was działo !!!
No ale jak szaleć ,to szaleć ..... ??? A coooooo!!!
Pozdrawiam.
kris.

[krynia]

Witajcie dziewczyny i chłopaki,
miałam nadzieje, że dzisiaj po upływie kolejnych trzech miesięcy, pochwalę się dwoma zerami po przecinku...
Wyszło 0,03 ng/ml czyli o 1/100 więcej niż przed kwartałem. Niby niewiele, ale jednak więcej.

Kilka dni temu spotkałam przypadkiem lokalnego urologa, który przed zdiagnozowaniem całej historii leczył mojego męża przez dwa lata z powodu przerostu gruczołu krokowego. Ponieważ pamiętał nasz przypadek i był ciekaw jak się sprawy mają, opowiedziałam mu jak wygląda dotychczasowe leczenie i jego rezultaty. I urolog ze zdziwieniem zapytał - a to mąż nie dostaje hormonów?
No nie dostaje, a powinien?
I tym sposobem wchodzę w czas letni pełna niepokoju i obaw. Pozdrawiam Was mocno i proszę, napiszcie, co o tym sądzicie.

[zosia bluszcz]

0.03 ng/ml, to jest ZERO

[krynia]

Zosiu.....

[aga59]

Krynia,
ten majster od hormonów niekoniecznie musi mieć rację.
Na razie idzie dobrze i tak trzymać. Zmiana PSA o 1% nic nie znaczy
bo dokładność pomiaru i wpływ czynników metabolicznych jest dużo większy.
aga59

[armands]

Ten wzrost,  to pewnie ktoś kichnął w pokoju obok laboratorium

Bardzo fajny wynik i tak go trzymać. 
Pozdrawiam
armands ...jeszcze przed pierwszym oznaczeniem PSA

[kangur__2007]

Witajcie dziewczyny i chłopaki,
miałam nadzieje, że dzisiaj po upływie kolejnych trzech miesięcy, pochwalę się dwoma zerami po przecinku...
Wyszło 0,03 czyli o 1/100 więcej niż przed kwartałem. Niby niewiele, ale jednak więcej.
Kilka dni temu spotkałam przypadkiem lokalnego urologa, który przed zdiagnozowaniem całej historii leczył mojego męża przez dwa lata z powodu przerostu gruczołu krokowego. Ponieważ pamiętał nasz przypadek i był ciekaw jak się sprawy mają, opowiedziałam mu, jak wygląda dotychczasowe leczenie i jego rezultaty. I urolog ze zdziwieniem zapytał - a to mąż nie dostaje hormonów???.
No nie dostaje, a powinien????
I tym sposobem wchodzę w czas letni pełna niepokoju i obaw. Pozdrawiam Was mocno i proszę, napiszcie, co o tym sądzicie.

Jak wejdziesz na strony James Buchanan Brady Urological Institute, Johns Hopkins University, Baltimore, Maryland, USA, który to instytut jest tym w urologii, czym w Kościele katolickim Watykan, gdzie pracuje między innymi Dr Patrick Walsh, który w leczeniu chirurgicznym raka prostaty jest tym, czym w Kościele katolickim papież (http://urology.jhu.edu/patrickwalsh/), oraz paru innych urologów, którzy są w urologii tym, czym w Kościele katolickim kardynałowie, to tam można przeczytać, że w wynikach PSA wszystko poniżej 0,1 ng/ml to jest ZERO.

A dawniejszy wasz urolog ewidentnie powinien zwrócić dyplom do dziekanatu swojej akademii medycznej

[krynia]

Dzięki Wam bardzo, że jak zwykle nie pozostawicie nikogo bez pomocy. Nie wiem, naprawdę nie wiem, jak bym sobie poradziła z tym wszystkim bez Was. Czyli następny pomiar za trzy miesiące i nic więcej, tak?
Kangur, co do tego urologa (podobno najlepszego w pięknym mieście S.), to w pełni się z Tobą zgadzam  ;)

[kangur__2007]

Dzięki Wam bardzo, że jak zwykle nie pozostawicie nikogo bez pomocy. Nie wiem, naprawdę nie wiem, jak bym sobie poradziła z tym wszystkim bez Was. Czyli następny pomiar za trzy miesiące i nic więcej, tak?
Kangur, co do tego urologa (podobno najlepszego w pięknym mieście S.), to w pełni się z Tobą zgadzam  ;)

Dokładnie. PSA co trzy miesiące przez dwa lata po prostatektomii, a potem co sześć miesięcy aż do końca długiego życia.

[dunol]

Kangurze, no bez przesady, nawet ci kardynałowie urologii nie są na tyle strasznymi mieszczanami, żeby widzieć wszystko oddzielnie...
W końcu nie mieszkają w Krakowie.

Poziom 0,03 ng/ml, to zero, ale tylko umowne.
I samo w sobie jeszcze niewiele znaczy.
Liczą się i inne parametry.

Mąż Kryni, ma, niestety, kilka niekorzystnych czynników rokowniczych.
Wysoki Gleason, T3b, wzrost PSA po operacji, mimo ujemnego marginesu.
W tej sytuacji większość urologów dodałaby mu hormonoterapię do radioterapii ratującej.

Na razie nie wiadomo czy ten wzrost do 0,03 ng/ml, to jednorazowy wyskok, czy już widać trend.

Jak mnie znacie, to wiecie, że nie lubię niepotrzebnej paniki, ale tu  - trzymałabym rękę na pulsie. Nie czekać 3 miesiące do kolejnego badania, tylko sprawdzić PSA za miesiąc.

Dla spokojności powiem tylko, że po radioterapii takie małe wyskoki mogą się zdarzyć, ale niech to nie usypia czujności.

[krynia]

OK, powtórzymy PSA za miesiąc i spotkamy się z urologiem, który operował męża. Czy ,,niekorzystne czynniki rokownicze" są samodzielną podstawą do wdrożenia hormonoterapii? Do tej pory nikt, tzn. ani onkolog, ani urolog - operator, nie wspominali o hormonach. I gdyby nie przypadkowa rozmowa z ,,naszym byłym" (ależ to zabrzmiało...).....

[dunol]

Kryniu, rzecz w tym, że tych "niekorzystnych czynników" było kilka.
Po drugie, co do stosowania hormonoterapii to są różne szkoły.
Niektórzy onkolodzy stosują hormonoterapię przy każdej radioterapii, "dla osłabienia komórek nowotworowych";  inni tego nie robią.
Ale Gleason 9 to jest rak, do którego się mówi "wy", i należy mu się ostre traktowanie.

Kryniu, wszystko zależy od tego, czy PSA będzie rosło.
Oby nie rosło.

[smok45]

Niestety muszę zgodzić się z Dunol. Należy potwierdzić co faktycznie się dzieje. Czy to fluktuacja, czy błąd pomiaru, czy też tendencja wzrostowa.
Ale nawet gdyby to był wzrost, to wejście z hormonami zapewne nie odbyłoby się przed PSA = 0,5 ng/ml.
Miesiąc, to chyba dobry czas na rozstrzygnięcie co się dzieje a i na dłuższe czekanie pewnie ciekawość by Wam nie pozwoliła.
Życzę, by wynik kolejnego pomiaru zaczynał się trzema zerami.

[zosia bluszcz]

Krynia

miałam nadzieje, że dzisiaj po upływie kolejnych trzech miesięcy, pochwalę się dwoma zerami po przecinku...

Smok

Życzę,by wynik kolejnego pomiaru zaczynał się trzema zerami.

Ilosc miejsc po przecinku zalezy od stosowanej aparatury w kombinacji z uzywanymi "asseys" .
Krynia, dowiedz jaka jest wartosc graniczna w przypadku waszego laboratorium.

Prostate-Specific Antigen Assays
http://emedicine.medscape.com/article/1983827-overview#aw2aab6b3


I jeszcze troche na temat ultraczulych testow PSA (tutaj po RP):

The James Buchanan Brady Urological Institute
The Patrick C. Walsh Prostate Cancer Research Fund
Ultrasensitive PSA Tests: Can They Be Helpful After Surgery?
Volume 9, Winter 2013
http://urology.jhu.edu/newsletter/2013/prostate_cancer_2013_32.php

[krynia]

Się dowiedziałam z samego rana. Wartość graniczna  to 0,01 ng/ml.

[zosia bluszcz]

Się dowiedziałam z samego rana. Wartość graniczna  to 0,01

No, wiec tak czy siak, w tym laboratorium wynik nie moglby miec 2 zer po przecinku...

A jesli chcecie sprawdzic blad pomiaru to sprobujcie zrobic 2 testy tego samego dnia, jeden rano a drugi po poludniu.

[smok45]

Się dowiedziałam z samego rana. Wartość graniczna  to 0,01 ng/ml

Życzyłem trzech zer, nic o przecinku nie wspominając, ale to nieistotne, ważne by była poprawa.
W Polsce, jak widzimy w stopkach forumowiczów, z reguły laboratoria podają PSA z dokładnością do trzeciego miejsca po przecinku. Takie wyniki widnieją również u Kryni. Być może zmieniliście laboratorium?

W tej różnicy wyników, przy wielkościach podawanych z dokładnością do setnych, może być tak, że przy tysięcznych  0,024 ng/ml=0,02 ng/ml, zaś 0,025 ng/ml~=0,03 ng/ml. Wówczas mamy praktycznie to samo.

Ale w mniej korzystnym układzie 0,015 ng/ml=0,02 ng/ml  zaś  0,034 ng/ml=0,03 ng/ml. I wtedy przyrost PSA byłby znaczny.

Zapewne aparatura nie stosuje się do zasady zaokrąglanie ułamków, ale kto wie?

[krynia]

Witajcie,
uprzejmie donoszę, że po wczorajszym sprawdzianie, w tym samym co zwykle laboratorium, jest nadal 0,03 ng/ml.
Mężowi trochę mina zrzedła. Niby oboje wiemy z czym mamy do czynienia, ale trudno nauczyć się żyć ze świadomością, że dobrze to już było.
Teraz jednak jedziemy na wakacje i bardzo się z tego powodu cieszymy. Pozdrawiam ciepło.

[armands]

Witajcie,
uprzejmie donoszę, że po wczorajszym sprawdzianie, w tym samym co zwykle laboratorium, jest nadal 0,03. Mężowi trochę mina zrzedła. Niby oboje wiemy z czym mamy do czynienia, ale trudno nauczyć się żyć ze świadomością, że dobrze to już było. Teraz jednak jedziemy na wakacje i bardzo się z tego powodu cieszymy. Pozdrawiam ciepło.

No to tylko życzyć Wam dobrej pogody i wypoczynku z dala od trosk, lekarzy i laboratorium.
Wypoczywajcie i cieszcie się każdą chwilką w pięknych okolicznościach przyrody.

Pozdrawiam
armands

[aga59]

Krynia,
jedźcie spokojnie na wakacje te wzrosty są zupełnie nieistotne.
Dużo zdrowia.
aga59

[dunol]

Kryniu  - NIE ROŚNIE!
Czyli jest dobrze, przynajmniej na razie.
Pamiętaj, że rak, to jest coś, co patologicznie stale rośnie, i na tym polega jego złośliwość.

[krynia]

witajcie po wakacjach,
niestety nie udało się zaczarować sytuacji i po wczorajszym wyniku PSA - 0,04 ng/ml, już wiemy, że trzeba szykować siły do kolejnej batalii. Mamy wizytę u naszego urologa w połowie września. Czy do tego można wykonać jeszcze jakieś badania, żeby spróbować ustalić co się dzieje?
Pozdrawiam was serdecznie.

[armands]

To jest "wzrost" na poziomie 1/100 ng/ml.
Może psychicznie niepokoić, ale też może o niczym nie świadczyć. Żadne inne badanie teraz tego nie potwierdzi.
Bądźcie dobrej myśli i powtórzcie badanie przed wizytą u urologa.

Pozdrawiam
armands

[smok45]

witajcie po wakacjach,
niestety nie udało się zaczarować sytuacji i po wczorajszym wyniku PSA - 0,04, już wiemy, że trzeba szykować siły do kolejnej batalii. Mamy wizytę u naszego urologa w połowie września. Czy do tego można wykonać jeszcze jakieś badania, żeby spróbować ustalić co się dzieje?
Pozdrawiam was serdecznie.

Nic nie jest przesądzone. Takie fluktuacje pojawiają się u prawie wszystkich.
Co prawda start do RT był z trudnego miejsca.
Myślę,że teraz żadnych badań nie warto robić. Poczekajcie spokojnie kolejne dwa, trzy miesiące i sprawdźcie co z poziomem PSA.
Kolejny wzrost może już niepokoić, ale przypuszczam, że przed poziomem zbliżonym do 2ng/ml,l ekarz nie podejmie żadnych zdecydowanych kroków.

[krynia]

Dzięki za - jak zwykle - błyskawiczną reakcję. Oby dalej nie rosło....

[Leszek12]

Witam krynia:
PSA sobie fluktuuje, ten wynik to nie jest powód do niepokoju.
Poczekaj i zobaczysz. Zobacz jak nam skacze i tez myślimy dlaczego?.
Pozdrawiam.
ZOMO'82-89

[annddy]

25.08. 14 PSA 0,04.

Nie ma tam napisane przed 0,04 <

[krynia]

Masz chyba Leszku rację - po lekturze ,,stopek" innych forumowiczów widać, że PSA może fluktuować...Choć oczywiście najlepiej by było, gdyby się ustabilizowało na poziomie dwóch zer po przecinku . No ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Annddy, a o co chodzi z tym ,,0,04  <"?.
Pozdrawiam w słoneczny sierpniowy poranek.

Annddy pytał czy nie było <0,04. Taki zapis oznacza że czułość aparatury skończyła się na 0,04 a wynik pomiaru jest mniejszy od tej granicznej wartości. wb

[krynia]

cały czas badamy się w tym samym laboratorium, w którym czułość aparatu kończy się na 0, 01

[Leszek12]

kryniu ; i takiego wyniku każdy z Nas by sobie Życzył. Cierpliwości i będzie 0,000.
ZOMO'82-89

[krynia]

Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło (przy okazji aktualizacji stopki).
Krynia

[zosia bluszcz]

I tak trzymac!